czwartek, 5 października 2017

Porty Mediolan-Werona 

Dzień rozpoczęliśmy od pobudki na włoskich wodach. Po zjedzeniu śniadania i wypiciu aromatycznej kawy od razu ustaliliśmy kurs na Mediolan. 
Na horyzoncie pojawił się Castello Sforzesco, który oczywiście mieliśmy okazję poznać dzięki naszej przewodniczce Pani Asi. Dowiedzieliśmy się tam m.in o rodzinie Sforzesco oraz życiorysie świętego Jana Nepomucena. 

Następnie ruszyliśmy na Piazza del Duomo gdzie zwiedziliśmy jedną z największych katedr gotyckich na świecie - Katedrę Narodzin św. Marii. Pobyt w mieście Leonarda nie mógł się obyć bez zakupów w galerii Vittorio Emmanuele II. Galeria zrobiła ogromne wrażenie na nie jednym majtku naszej załogi. 

Po udanych zakupach u Prady nabraliśmy wiatru w żagle na Weronę. Zobaczyliśmy rzymską arenę, a następne odwiedziliśmy dom Julii, słynnej bohaterki dramatu Szekspira o wiecznych kochankach. W drodze na statek dostrzegliśmy pełne piękno Werony wśród jesiennych liści i szumu Adygi. 
Po dotarciu na łajbę emocje szybko się podniosły z powodu  meczu Polska- Armenia. Cała załoga dzielnie kibicowała aż do portu w Padwie. 

Ciekawostka - pizza margherita powstała na cześć Małgorzaty Sabaudzkiej. Jej podstawowe składniki: pomidory, mozzarella oraz bazylia symbolizować włoskie barwy narodowe.


Zuzanna Duszyńska