Porty Mediolan-Werona
Dzień rozpoczęliśmy od pobudki na włoskich wodach. Po zjedzeniu śniadania i wypiciu aromatycznej kawy od razu ustaliliśmy kurs na Mediolan.
Na horyzoncie pojawił się Castello Sforzesco, który oczywiście mieliśmy okazję poznać dzięki naszej przewodniczce Pani Asi. Dowiedzieliśmy się tam m.in o rodzinie Sforzesco oraz życiorysie świętego Jana Nepomucena.
Następnie ruszyliśmy na Piazza del Duomo gdzie zwiedziliśmy jedną z największych katedr gotyckich na świecie - Katedrę Narodzin św. Marii. Pobyt w mieście Leonarda nie mógł się obyć bez zakupów w galerii Vittorio Emmanuele II. Galeria zrobiła ogromne wrażenie na nie jednym majtku naszej załogi.
Po udanych zakupach u Prady nabraliśmy wiatru w żagle na Weronę. Zobaczyliśmy rzymską arenę, a następne odwiedziliśmy dom Julii, słynnej bohaterki dramatu Szekspira o wiecznych kochankach. W drodze na statek dostrzegliśmy pełne piękno Werony wśród jesiennych liści i szumu Adygi.
Po dotarciu na łajbę emocje szybko się podniosły z powodu meczu Polska- Armenia. Cała załoga dzielnie kibicowała aż do portu w Padwie.
Ciekawostka - pizza margherita powstała na cześć Małgorzaty Sabaudzkiej. Jej podstawowe składniki: pomidory, mozzarella oraz bazylia symbolizować włoskie barwy narodowe.
Zuzanna Duszyńska